ZWYCZAJE KOLĘDNICZE - MICHALCZOWA
ZWYCZAJE KOLĘDNICZE
Kolędowanie odbywało się to w okresie od drugiego dnia Bożego Narodzenia
do Święta Matki Boskiej Gromnicznej.
W Michalczowej i okolicznych miejscowościach dawniej kolędowali
wyłącznie chłopcy, młodzież męska i starsi mężczyźni.
Chłopcy kolędowali z gwiazdą, szopką, jako Trzej Królowie,
oraz jako nowolecięta czy szczodroki, odwiedzając głównie rodzinę , sąsiadów, znajomych.
Młodzież męska i czasem także dorośli mężczyźni kolędowali z turoniem, z konikiem,
oraz z szopką z lalkami, jako Herody i Droby noworoczne.
Obecnie kolędują głównie dzieci i młodzież z gwiazdą i szopką
ale zdarza się kolędująca młodzież z turoniem.
Obecnie z chłopcami kolędują także dziewczęta,lub same dziewczęta
i zdarza się że też kobiety z mężczyznami.
KOLĘDOWANIE DZIECI
Z gwiazdą lub szopką
Z sześcioramienną gwiazdą lub skromną szopką kolędnicy podchodząc pod dom,
kolędują na zewnatrz przed oknem lub drzwiami,
śpiewają jedną lub dwie kolędy, składają życzenia i dziekuja za datki.
Dawniej za kolędowanie i życzenia od gospodarzy
otrzymywali głównie to czym oni dysponowali,
przeważnie coś do jedzenia jajko, bułkę, jabłko a obecnie pieniążki.
Zdarza się że w jeden wieczór przychodziło kilka
a nawet kilkanaście takich grup kolędniczych.
Nowolecięta, Szczodroki
Nowoleciętami lub Szczodrokami nazywani byli mali chłopcy
którzy kolędowali na przełomie starego i nowego roku.
Nazewnictwo jak i posób kolędowania był różny w każdej miejscowości.
Na naszym terenie chłopcy którzy kolędowali wieczorem w stary rok nazywani byli nowolęcietami
a chłopcy którzy kolędowali wcześnie rano w Nowy Rok nazwani byli szczodrokami.
Ubrani byli w to co mieli na co dzień do pracy, mieli umazane sadzą twarze, dodatkowo okręceni powrósłami ze słomy.
W rękach kij i koszyczek na jedzenie które otrzymywali od obkoledowanych.
Kolednicy starają się rozbawić gospodarzy których odwiedzają.
Odwiedzali głównie chrzestnych, rodzinę i sąsiadów. Śpiewali kolędy i pastorałki, składali życzenia
na nadchodzący Nowy Rok, za co otrzymywali przeważnie małe kołacze zwane szczodrokami,
jabłka, czasem drobne pieniążki.
Trzej Królowie
W dniu 6 stycznia w Świeto Trzech Króli chłopcy młodsi jak i też starsi kolędowali po trzech
jako Kacper, Melchior i Baltazar.
Ubrani byli długie sięgające ziemi koszule,
na głowach mieli ozdobne korony wykonane z papieru i bibuły,
w rękach kije, koszyk na datki.
Wchodzili do domów a w kuchni lub izbie chodząc po kole w kierunku tak jak słońce
śpiewali jedną lub dwie stosowne kolędy,
składali życzenia pomyślności i dziekowali za datki.
KOLĘDOWANIE KAWALERÓW I DOROSŁYCH MĘŻCZYZN
Kolędowanie rozpoczynali zaraz po świetach Bożego Narodzenia i
w zależności od pogody kolędowali prawie w każdy wieczór
obierając za każdym razem inną miejscowość lub przysiółek, pokonując
pieszo po kilka a nawet kilkanaście kilometrów.
Z turoniem
W kolędzie z turoniem bierze udział tradycyjnie kilku starszych chłopców
lub dorosłych mężczyzn stosownie przebranych.
Ponieważ z turoniem chodzi żyd, dziad, dziadówka,
cygan i cyganka oraz czasem kapela lub przygrywający muzykant
to już w okresie adwentu schodzili się, przygotowując rekwizyty,
ucząc się swoich ról ustalali kto co ma mówić, by każdy z kolędników robił i mówił tak jak to wynika z tradycji.
Podchodząc pod dom śpiewają pastorakę lub kolędę, prosząc o wpuszenie ich do środka.
Jeżeli gospodarze sobie życzą i wpuszczą do domu, to kolędują w domu.
Turoń szaleje po izbie bodąć gospodarzy i strasząc dzieci.
Jest zwyczajowe targowanie i sprzedaż turonia przez żyda i cygana,
okolicznościowe śpiewy np. "Obróć się turońku ..", jego śmierć, komiczne zabiegi kolędników
by go przywrócić do życia.
Po przywróceniu do życia turonia nastepuje obkolędowanie domowników
które ma przynies im dobrobyt i zdrowie w Nowym Roku.
Kolędnicy składali gospodarzom życzenia noworoczne sypiąc owsem na szczeście i zdrowie,
a gospodarze starają sie w różny sposób wynagrodzić kolędników za kolędowanie i życzenia
porzez poczęstunek lub obdarowanie wiktuałami lub pieniędzmi.
Kolędnicy wychodząc śpiewają pastorałke i podziękowania za obdarowanie.
Na zakończenie tradycyjnie śpiewają "Wiwat, wiwat juz idziemy .." .
Jeżeli jest z nimi muzykant lub kapela to kolędnicy zatańczyli z domownikami,
z gospodynią a zwłaszcza pannami,wszystko zależało od inwencji i pomysłowości kolędników
i gospodarzy.
Z konikiem
W kolędzie z konikiem uczestniczą nastepujące stosownie przebrane postacie :
na koniku jeździ król z berłem lub ułan z szablą,
musi też być żyd, dziad, dziadówka, cygan i cyganka z dzieckiem a także kapela
lub przynajmniej harmonista.
Tradycyjny konik kolędniczy jest okryty wstążkami z bibuły
dlatego nie chodzą w dni deszczowe ponieważ bibuła się niszczy.
Podchodząc pod dom śpiewają pstorałkę lub kolędę a żyd prosi o wpuszenie wszystkich do środka.
Po zaproszeniu przez gospodarzy kolędują w kuchni lub izbie.
Król lub ułan na koniku tańczy swego rodzaju specyficzny taniec,
najeżdżając i trącając przy tym domowników a zwłaszcza gospodynię i panny.
Jeżdżacy na koniu król (Herod) pyta Żyda gdzie narodził sie nowy Bóg Żydowski,
a ten mu stara sie tak odpowiadac żeby wprowadzic go na wesoło w błąd.
Żyd, Cygan z cyganką,
dziad z dziadówka starają się tekstami i zachowaniem rozbawić domowników
dopominając sie przy tym by gospodarze ich poczęstowali.
Sami też próbują znaleść w kuchni jedzenie by się nim
poczęstować i zabrać do worka.
Obkolędowują też domowników co ma przynieś goszczacym ich zdrowie i dobrobyt w nowym roku.
Składają gospodarzom życzenia noworoczne sypiąc owsem na szczeście i zdrowie,
a gospodarze starają sie w różny sposób wynagrodzić kolędników porzez poczęstunek lub obdarowanie pieniędzmi.
Dziekują za obdarowanie życząc wszystkiego co najlepsze.Na zakończenie śpiewają Wiwat, wiwat juz idziemy ...
Jeżeli jest z nimi muzykant lub kapela to kolędnicy zatańczą z domownikami
a zwłaszcza gospodynią i pannami.
Draby Noworoczne
W kolędzie zwanej też "Po drobsku" uczestniczyli głównie kawalerzy a czasem dorośli mężczyźni.
Kolędują od północy do rana w Nowy Rok by przynieść pomyślność
i powodzenie w nowym roku tym których odwiedzają.
Ubrani są w słomiane tradycyjne czapki, maski by ich nikt niem rozpoznał, kożuchy włosiem na wierzch,
poowijani powrozami i powrósłami ze słomy zbożowej, z kijami w rękach.
Podchodząc pod domostwo śpiewają pastorałki lub kolędy " Nowy Rok bieży..",
stukając kijami w okna i drzwi,
i prosili o wpuszczenie ich do środka.
Po otwarciu drzwi przez gospodarzy wpadają do izby z impetem i hukiem zwłaszcza do panien
opukując kijami wszystkie ściany, sprzęty domowe.
Śpiewali kolędy,
pastorałki zwiazane z okresem noworocznym chodząc po kole w kierunku ze słońcem,
stukają kijami o podłogę by
odstraszyć zło od gospodarzy i ich dobytku, przynieść im pomyślność
i powodzenie w Nowym Roku.
Kolędując dawniej draby wybijali słomki zboża z tragarzy,
z których w Wigilję gospodarze wróżyli sobie urodzaj w nadchodzącym roku.
Obkolędowują gospodarzy śpiewając pastorałki i chodząc w koło izby,
równocześnie stukając kijami
o podłogę by wygonić złe moce i na urodzaj.Składali życzeniagospodarzom i obecnym by byli zdrowi,
weseli i panował u nich wszelki dostatek i dobrobyt.
Siadali na podłodze lub klepisku gdy gospodarze ich częstowali czym tam mieli.
Jeżeli był z nimi muzykant to były też tańce zwłaszcza
z gospodynią i pannami.
Draby nigdy nie brali żadnych pięniędzy od gospodarzy u których kolędowali.
Obecnie nie ma już tylu grup co było dawniej ale jeszcze się zdarzają.
Nie wszyscy chcą wpuszczać drabów do domów, z tej racji że wiele osób uczestniczy
w balach sylwestrowych, późnej pory a także obawy o własne bezpieczeństwo.
Jest jednak jeszcze wielu gospodarzy którzy oczekują przyjścia drabów.
Pastorałki
Ni mos Ci ni mos
1. Ni mos Ci ni mos - nad to gwiozdecko,
co mie prowadzi prosto w sopecko.
Tam, tam, gdzie mój Pon lezy,
W złobie w ludzki odzieZy.
2. Pójdo ja pójdo - bedo mu słuzyć,
Nie dom mu w stojni niewcasu uzyc.
Hej, hej, obrołom sobie,
Słuzyć mój Jezu Tobie.
Gore gwiozda Jezusowi
Gore gwiozda Jezusowi w obłoku
Józef z Ponnom asystujo przy boku.
Hejze ino, dana dana, dyna,
narodziuł się Bóg dziecina
W Betlejom , w Betlejom
Wół i osioł w porze słuzo przy złobie,
Huco buco , delikatny łosobie.
Hejze ino .....
Postuskowie z podorunkiom przybiegli, przybiegli
W koło sopo ło północy łobiegli, łobiegli.
Hejze ino .....
Jonioł Poński som łogłosiuł te dziwy, te dziwy,
Któryk łoni nie słyseli jak zywi, jak zywi.
Hejze ino .....
Jonioł Poński, kuronciki wycino, wycino
Skąd pociecha dlo cłowieka jedyno,jedyno.
Hejze ino .....
Juz Maryja Jezusiońka powiuła, powiuła,
Nom wesele i pociecha stod miuło, miuło.
Hejze ino .....
|
Pódomy bracia w drógo z wiecora
Pódomy bracia w drógo z wiecora
Nojprzód wstąpiomy do tego dwora
I bedomy śpiywać wszodzie
O ty wesoły kolodzie
Hej koloda, koloda
A nie zołujmy swoji ochoty
śpiywojmy Panu stojąc przed wroty
Wykrzyknijcie wielcy mali
zeby nam co prodzy dali
Hej koloda, koloda
Zagroj nom bracie nojprzód na lirze
A wy mu inksi pomózcie szczyze
Dali i ty, na ty trąbie
niechoj kozdy na czymś rąbie
Hej koloda, koloda
Porwoł się jedon z prodka za nami,
Zapomnioł z domu butów z gaciami
Nie wytrzymos miły bracie,
Idź po buty, idź po gacie
Hej kolonda, kolonda.
Możeć kolondo dziś dostonomy
Jak nom nic nie dadzo to odyjdomy
I będomy rozgłosali
że nom skopcy nic nie dali
Hej koloda kolonda.
Obróć się turuńku
Obróć się turuńku wokoło
zeby buła gospodyni wesoło
Obróć się turuńku drugi roz
zeby buł wesoły gospodorz
Obróć się turuńku roz trzeci
By wesołe buły tyz dzieci
|
Życzenia
Na szczęście, na zdrowie,
na ten Nowy Rok.
Aby się Wam rodziła
kapusta i groch.
Zytko jak korytko,
zimioki jak pnioki.
Owies jak skopiec,
bób jak złób.
I proso, abyście gospodorze
nie chodzili boso!
W kozdom kątku po cielątku,
ze dwa wołki i prosioki,
by w komorze
zawdy buły połne hoki.
To doj Ponie Boze !
|
Zeby się Wom darzuło, w komorze , oborze,
to doj Ponie Boze.
Króle jak tryki , tryki jak byki
byki jak słonie , capy i turonie.
Krowy by śmietano miały
Byście ją na rynku sprzedawały.
Łowsa i pszonicki niech będą pełne sąsieki,
niech się zytko rodzi całe wieki
Jabka , gruski, śliwy, niech dadzą plon wielki.
Żebyście gospodarze dostatek zawdy mieli wszelki.
Gospodorz żeby stoł pomiędzy snopami,
jako ton miesiącek pomiodzy gwiozdami.
To doj Ponie Boze !
|
Obkolędowania
Kolędnicy mili
1.
Kolodnicy mili,
Co będziem robili, co będziem robili,
Będziem śpiywać i tońcować , kiedy nas wpuścili.
Będziem śpiywać i tońcować , kiedy nas wpuścili.
2.
Gazdowie gazdowie ,
łanne córki mocie łanne córki mocie
Przyślimy tu po kolodzie , to nom jedną docie.
Przyślimy tu po kolodzie , to nom jedną docie.
3.
A ci gospodarze ,
to dobrze gazdują, to dobrze gazdują,
To niczego, nom nie braknie, i nos poczęstują
To niczego, nom nie braknie, i nos poczęstują
4.
Gozdowie, gozdowie,
chodźcie do kółecka, chodźcie do kółecka,
Zatońcomy , zaśpiywomy bo to momy święta.
Zatońcomy , zaśpiywomy bo to momy święta.
Pod powałą wisi sadło,
1. Pod powałą wisi sadło,
dajze Boże zeby spadło.
zebyśmy sie ucieszyli,
zebyśmy głodni nie byli.
2. Nam by się najlepi jadło,
te tłuściutkie stare sadło.
Żebyście nam podzielili,
żebyście nam długo zyli.
Dejcie nam ta dejcie
1.Dejcie nam ta dejcie
co nom macie dać.
bo nom na tym mrozie
straśnie zimno stać.
Krótkie momy kosulota,
pomarzły nam pompusota.
Dojcie nam ta dojcie -
co nom mocie dać.
2.Przyszliśmy my tu dzisioj
z kolędowaniom,
serdecznym zyczoniom,
piyknym śpiywoniom.
Niech z wos kożdy w Roku Nowym,
Bedzie wesół, bedzie zdrowy.
Tego my Wom dzisioj -
z serca zycoma.
|
Mości gospodorzu,
Mości gospodorzu, domowy szaforzu,
Nie bądź tak ospały każ nam dać gorzoły
ej koloda, koloda.
Chleba pytlowego i masła do niygo,
Koz stoły nakrywać i talyrze zmywać
Koz dać obiad hojny boś Pon bogobojny
ej koloda, koloda.
Kacko do rosołu, śtuko miysa z wołu,
Z gosi przysmozonie, zjomy to mospanie.
I cąber zajocy i do niego wiocy.
ej koloda, koloda.
Indyk do podlewy- panie miłościwy,
I to corne prosio, pomieści i to się.
Koz upiec pieconki, weźmiem do kiesonki.
ej koloda, koloda.
Mości gospodorzu, domowy szaforzu,
Koz dać butlo wina, bo w brzuchu ruina.
Dla więksy ofiory , dej dobrej gorzoły.
ej koloda, koloda.
Piwo będziem pili, będziem się cieszyli,
Nie cekoj ruiny doj połeć słoniny.
Dlo wioksy ochoty doj cyrwony złoty.
ej koloda, koloda.
Albo talar bity, boś pan wyśmienity,
Doj i buty stare albo nowych porę.
Doj i zupan stary i grosik do fary
Hej kolęda, kolęda.
Mości gospodorzu dumowy saforzu,
koz spichrze otworzyć i miechy nasporzyć
zyta ze trzy wory i wołu z obory
ej koloda, koloda.
Na piwo jocmionia, koni do ciągnienia,
Jagły jeśli mocie, to nam korzec docie,
Tatarki na kaso, lubio dobroć waso.
ej koloda, koloda.
Grochu choć pół woru, z tutejsygo dworu,
Na mąko pszenicy, zjomy społom wszyscy,
Owsa ze trzy miary dlo wiokse ofiary.
ej koloda, koloda.
Mości gospodyni, dumowo mistrzyni,
Okoż swoją łaskę, kaz dać masła faskę,
Jeżeliś nie jes sknyra, doj i kopo syra.
ej koloda, koloda.
Mości gospodyni , dumowo mistrzyni.
Okoz swoją łasko, koz upiyc kiołbosko,
Którą , kiedy zjomy, to, podziokujomy.
ej koloda, koloda.
|
Podziękowanie
( B )
1. Za kolodo dziokujomy,
Scościo zdrowio winsujomy.
Na ton Nowy Rok!
Na ton Nowy Rok!
|
2. A gosposi cosi, cosi,
Niech jyj kogut jojka znosi.
Na ton Nowy Rok!
Na ton Nowy Rok!
|
3.A gospodorz wesół bodzie,
ze nos przyjął po kolodzie.
Na ton Nowy Rok!
Na ton Nowy Rok!
|
4. A zebyście długo zyli,
A po śmierci W niebie byli.
Z świętomi razom!
Z świętomi razom!
|
|